Niepokój co do rozwoju wydarzeń na scenie międzynarodowej określał zachowanie inwestorów na światowych rynkach akcji. Ryzyko konfliktu w Zatoce Perskiej studziło zapędy chętnych kupować akcje po coraz wyższych cenach. W efekcie główne indeksy co najwyżej znajdowały się w trendzie bocznym (DJIA, S&P 500). Nasdaq spadał i otarł się o poziom 1300 pkt. Kilkusesyjne wzrosty miały miejsce w...