Wiesława Ziółkowska z Rady Polityki Pieniężnej uważa,
że Polsce grozi wzrost deficytu budżetowego w latach 2004 i 2005, jeśli rząd nie przeprowadzi niezbędnych zmian uelastyczniających wydatki budżetu. - Jest ryzyko,
że wzrost deficytu wyniesie nawet do 1% PKB, ale zależy to od powodzenia reformy odsztywniania wydatków. Zdaniem W. Ziółkowskiej, zapowiadany przez resort finansów skup z rynku walut obcych w I połowie 2003 roku nie osłabi trwale złotego.