Zupełnie nieoczekiwanie obrodziły u nas oferty inwestycyjne, chociaż od dwóch lat narzekamy na niedostatek zagranicznego kapitału. Klęska urodzaju spotyka zazwyczaj polskie rolnictwo, a do roku 2005 będzie prześladować rynek pracy, jako pokłosie wyżu demograficznego. Nadzwyczajną okolicznością jest natomiast gotowość zainwestowania w Polsce miliardów dolarów tureckich i rosyjskich. O miliardach dolarów - w ramach tzw. offsetu - mówią też konkurenci, ubiegający się o nasze...