Władze Wilna z początkiem roku szkolnego wypowiedziały wojnę piratom drogowym. W tym celu pod broń wezwały trzystuosobowy oddział papierowych policjantów - podała rozgłośnia BBC. Wycięci z tektury policjanci, naturalnych rozmiarów i w turkusowych mundurach, są rozstawieni w pobliżu przejść dla pieszych, którymi dzieci chodzą do szkół. Władze liczą, że zbyt szybko jeżdżący kierowcy będą się ich bać i zwolnią. Policjanci będą stali co najmniej przez kilka miesięcy. Według rzeczniczki miasta, nowy pomysł na razie sprawdza się świetnie. Podobne rozwiązanie próbowały wcielić w życie duńskie władze w latach 80. Pomysł nie do końca wypalił - okazało się, że papierowe sylwetki policjantów na motocyklach stały się niezwykle atrakcyjne dla zbieraczy pamiątek i bardzo szybko zostały rozkradzione.