Wiem, wiem. Wygląda jakbym ironizował. Ale - tym razem ;-) - nic z tych rzeczy. Na serio chcę pochwalić giełdę. Za koncepcję wprowadzenia do obrotu instrumentów pochodnych na akcje amerykańskie (PTCR). A pochwalę GPW jeszcze bardziej, jeśli planów uda się zrealizować w ciągu kilku najbliższych miesięcy - bez czekania, do przyszłego roku.
W sytuacji, gdy na parkiecie mamy bryndzę, spółki takie, że tylko płakać i nawet ostatni blue chip - Pekao SA - zaczyna niemile zaskakiwać, trzeba szukać...