Rynek walutowy rozpoczął dzień od agresywnej wyprzedaży złotówek. Na otwarciu za dolara trzeba było zapłacić 4,10 złotego, a za euro 4,07. W stosunku do koszyka walut (starego parytetu) odchylenie wynosiło 4,8%. Inwestorzy obawiali się, że wypowiedź prezesa NBP o ryzyku przekroczenia przez dług publiczny 50% PKB spowoduje kolejną wyprzedaż na rynku obligacji oraz ucieczkę od...