Lepiej żyć w przeświadczeniu, że się jest pięknym i zdrowym, niż brzydkim i głupim. Dzięki kreatywnemu księgowaniu w spółkach obdarto jednak ze złudzeń tysiące amerykańskich inwestorów. Pozostali zaczynają się zastanawiać, na ile zainfekowane są ich własne rynki kapitałowe i na wszelki wypadek wycofują się z inwestycji. Chcąc nie chcąc oni także obdzierani są ze złudzeń, gdyż na fali powszechnego odwrotu od rynku akcji tracą pieniądze i nadzieję na przyszłe profity. Czują się okradzeni i wykorzystani.
Każdą zarazę trzeba skutecznie likwidować, bo szybko się rozprzestrzenia i infekuje zdrowe sztuki. Jeśli nie da się jej pokonać medykamentami, to należy całe chore...