W ostatnich dniach poprzedniego tygodnia rynek obligacji dyskontował możliwość wyboru Grzegorza Kołodki na stanowisko ministra finansów. Niepewność co do kandydatury przyszłego wicepremiera powodowała dużą nerwowość, co zazwyczaj skutkuje wzrostem rentowności. W poniedziałek rano nastąpiło odreagowanie zeszłotygodniowej niepewności. Widzieliśmy stosunkowo wysoki popyt ze strony polskich instytucji niebankowych, np. funduszy emerytalnych i inwestycyjnych, co spowodowało spadek rentowności na całej krzywej o około 5 punktów bazowych. Po stronie podaży stała natomiast...