Połączyć ORLEN z Rafinerią Gdańską. Z rynku publicznego zebrać kasę - także od zagranicznych firm - na ekspansję w naszej części Europy. Redukując koszty w ramach tworzonej grupy, zajmować nowe pozycje w regionie. A potem, już z istotnym udziałem w rynku tej części Europy, dać się sprzedać za ciężkie pieniądze globalnym tuzom. Rosjan dopuścić do walki tylko po to, by śrubowali cenę. Ale nie dać im wygrać. Albo rozwijać się samodzielnie, wyrastając z czasem na...