Deficyt ekonomiczny w 2003 roku powinien być mniejszy niż 4% PKB, aby doszło
do koniecznego zaostrzenia polityki fiskalnej - uważa Bogusław Grabowski z RPP. Według prognozy na ten rok ma on wynieść 4,8%. We wstępnych założeniach do budżetu na przyszły rok Ministerstwo Finansów przyjęło deficyt ekonomiczny w wysokości 38,8 mld zł, czyli 4,9% PKB, przy deficycie budżetowym na poziomie 46,3 mld zł. Minister finansów zapowiedział jednak w piątek, że deficyt budżetowy nie przekroczy 40 mld zł. Nadal nie wiadomo, jaki w tej sytuacji byłby deficyt ekonomiczny. Szacuje się, że gdyby rząd zachował planowane 12,1 mld zł wpłat do funduszy emerytalnych, to wyniósłby on 4,1% PKB. Zdaniem Grabowskiego, deficyt ekonomiczny przekraczający 4% oznaczałby zwiększenie presji inflacyjnej.
Rząd zamierza przyjąć założenia do budżetu 2 lipca.