Skłócony z bankiem centralnym rząd pozbawił Leszka Balcerowicza osobistej ochrony. Prezesi NBP przez ostatnie 9 lat byli pod opieką Biura Ochrony Rządu. Leszek Balcerowicz stracił ten przywilej. - Nie ma przepisu nakazującego chronienie prezesa NBP przez funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu
i dlatego Leszek Balcerowicz nie ma ochrony - twierdzi minister spraw wewnętrznych
i administracji Krzysztof Janik.
- Rzeczywiście, był czas, kiedy pan Balcerowicz był ochraniany przez funkcjonariuszy
BOR, jednak doszliśmy do wniosku, że obecnie nie ma potrzeby,
by robili to nadal. Dlatego też od połowy maja pan Balcerowicz nie
jest chroniony przez BOR - dodał minister. Jak zaznaczył, z tego
co wie, budynek NBP ochraniany jest
przez firmę ochroniarską
i szef banku centralnego może się czuć bezpiecznie.