Głośno było ostatnio o bliskim kontakcie, do jakiego doszło między politykiem UW Władysławem Frasyniukiem
a posełem LPR Antonim Stryjewskim. Wczoraj
Frasyniuka
na okoliczność tych zdarzeń przepytywała Monika Olejnik: Pocałował pan
posła Stryjewskiego? Frasyniuk odpowiedział:
- Zastanawiałem się, ale powiedziałem
do niego: synciu. Uznałem,
że gdybym,
go pocałował,
wtedy powód do procesu sądowego
o naruszenie cielesności
byłby poważniejszy.