Po wczorajszym spadku o 4,3% na wykresie Elektrimu powstała ósma z rzędu czarna świeca. Dobitnie świadczy to o tym, że prym na rynku wiodą niedźwiedzie, a w związku z tym z kupowaniem akcji należy się wstrzymać. Nadzieję na powrót zwyżek byki powinny wiązać z obowiązującym od 5 miesięcy trendem bocznym. Jego dolne ograniczenie znajduje się na wysokości 17 zł i tutaj można oczekiwać zwiększonej aktywności strony popytowej. Jeżeli fakt ten zostanie potwierdzony sygnałami kupna na wykresach oscylatorów, rozsądne będzie zaangażowanie się po długiej stronie rynku. Dopóki jednak to nie nastąpi, należy się wystrzegać akcji Elektrimu, a jeżeli wsparcie przy 17 zł zostanie pokonane, najlepszym rozwiązaniem będzie sprzedaż walorów spółki.