Informatyka
Bessa zbiera obfite żniwo na rynku spółek informatycznych. Z 9 tys. punktów, które indeks branżowymiał pod koniec marca zeszłego roku, teraz zostało już tylko 2200 pkt. Notowania firm informatycznych obniżyły się o 75%, a sygnałów zakończenia trendu spadkowego nie ma.
O przewadze niedźwiedzi najlepiej świadczy fakt, że w czasie 17 miesięcy bessy były tylko dwie korekty, o których można powiedzieć, że miały charakter średnioterminowy. W czasie pierwszej z nich indeks TMT-Informatyka zyskał 30% w czasie sześciu tygodni, druga przyniosła zwyżkę o 23% w cztery tygodnie. Aby odrobić straty, jakie wskaźnik poniósł w czasie bessy, jego wartość musiałaby wzrosnąć przeszło 400%.Spośród 17 spółek wchodzących w skład sektora tylko o Apeximie można napisać, że znajduje się w średnioterminowym trendzie wzrostowym. Przy czym trend ten jest średnioterminowy nie ze względu na czas trwania (rozpoczął się na początku miesiąca), ale z uwagi na prawie 70-proc. zwyżkę kursu. Żeby wątek Apeximu wyjaśnić do końca, trzeba dodać, że wzrost miał miejsce z najniższego poziomu w historii.Osiem z siedemnastu spółek zaliczyło w ostatnich tygodniach najniższe kursy w...