Polska waluta osłabiła się w czwartek. Wydaje się, że głównym powodem deprecjacji jest wzrost szans na szybką obniżkę stóp procentowych. Wspólna waluta zyskała za to wyraźnie po złych informacjach o gospodarce amerykańskiej.
W pierwszych transakcjach za dolara płacono 4,21 zł, za euro 3,71 zł, odpowiadało to poziomowi 8,3% powyżej starego parytetu. Szybko złoty zaczął się osłabiać i około 10.30 dotarliśmy do 7,95%. Dolar podrożał o pół grosza, waluta europejska o 2,5 grosza. Potem doszło do nieznacznego...