Za oceanem trwa debata na temat przyszłości największej gospodarki na świecie. Indeksy giełdowe zdają się potwierdzać opinię zwolenników wkroczenia gospodarki w fazę recesji. Rewizje prognoz finansowych dotykają spółki o coraz większej kapitalizacji, działające w wymiarze globalnym. Wskazuje to na coraz słabszyklimat gospodarczy,panujący w różnych częściach świata. Na fali niepokojów najbardziej ucierpiał Nasdaq Composite, który stracił przeszło 11%.
Stany ZjednoczoneDekoniunktura na Nasdaq nie powinna dziwić, zważywszy że nie słabnie napływ rozczarowujących informacji z otoczenia spółek technologicznych. Wypowiedzi przedstawicieli największych pod względem kapitalizacji firm high-tech wskazują, że osłabieniu popytu w Stanach Zjednoczonych towarzyszy osłabienie na innych ważnych dla wielkości sprzedaży rynkach na świecie. Według danych IDC, kontynenty europejski i azjatycki wchłaniają przeszło połowę inwestycji IT. John Chambers, prezes Cisco Systems, stwierdził (przy okazji zwolnienia 5000 osób, co stanowi 11% ogółu zatrudnionych), że ?występują wstępne sygnały spowolnienia rozwoju w innych częściach świata?. W podobnym tonie wypowiadał się zarząd największego producenta procesorów Intela. Przedstawiciele firmy sprzed-ającej w Europie i Azji ponad 3/5 produkcji, stwierdzili, że wzrost sprzedaży w Azji zmniejszył się do 16% (kwartał wcześniej wyniósł 25%), a w...