nowa sekcja

Nie ma lekko
17.02.2001, "Sad"

W minionym tygodniu rynek starał się jak mógł, aby wprowadzić nieco ożywieniai wywołać choć niewielki wzrost. Już wydawało się, że jest to realne i będziemy mieli tydzień względnieoptymistyczny. Niestety, po wynikach podanych przez kolejne firmy technologiczne w USA, nadzieje wzięły w łeb.

Patrząc na rynek, trudno nie być pesymistą. Najlepiej stan rynku oddaje chyba reakcja na ogłoszony stopień realizacji deficytu budżetowego po pierwszym miesiącu. Moim zdaniem, nie ma on większego znaczenia, należało się tego spodziewać (może nie konkretnej liczby, ale tej skali), a w ubiegłych latach zdarzało się, że sięgał podobnych wielkości (dwa lata temu blisko 20%). Krótko mówiąc, niewiele trzeba, aby na rynku wywołać panikę. Z czego się to wzięło? Moim zdaniem, bardziej ze wzrostu w tym tygodniu, który był nieco na siłę i raczej na zasadzie ?bo Nasdaq wzrośnie? niż w oparciu o konkretne argumenty. Tym tłumaczyłbym tak nerwową reakcję na wyniki kilku głównych firm...


Aby odczytać ten artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Zamów pełen dostęp do Gazety Giełdy Parkiet
Abonament
1 miesiąc: 319,00 PLN
3 miesiące: 949,00 PLN
12 miesięcy: 3 198,00 PLN

podane ceny zawierają 8% VAT
zamów
TWOJE KONTO RP.PL