nowa sekcja

Między technikiem a astrologiem
02.12.2000, ZW

Punkty orientacyjne

Każdy ma takiego guru, na jakiego zasługuje, albo na jakiego go stać. Można za grubszą forsę poradzić się wybitnego doradcy, czy za parę dolarów posłuchać, co o przyszłości rynku akcji ma do powiedzenia astrolog z Indii.Jest i tańszy sposób. Za cenę jednego egzemplarza ?Financial Timesa? czy ?Wall Street Journal? dowiemy się, że Abby Joseph Cohen wciąż jest w dobrym nastroju i uważa, iż w okresie 12 miesięcy Standard&Poor?s wzrośnie o 25% czy też jaka, według Ralpha Acampory, znanego analityka technicznego z Prudentiala, będzie wartość Dow Jonesa w roku 2011. Warte uwagi jest też stanowisko jego oponenta profesora Roberta Shillera.Acampora zachęcając do wchodzenia na rynek akcji oznajmił, że do roku 2011 Dow Jones Industrial Average osiągnie wartość 22 354,67 punktów. Precyzja godna podziwu. Natomiast profesor Shiller zalecił trzymanie się z daleka od akcji, bo nie ma szans na godziwy zarobek.? Jeśli ktoś obserwuje rynek i twierdzi, że akcje są przewartościowane, nie wiem, na jakiej planecie się...


Aby odczytać ten artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Zamów pełen dostęp do Gazety Giełdy Parkiet
Abonament
1 miesiąc: 319,00 PLN
3 miesiące: 949,00 PLN
12 miesięcy: 3 198,00 PLN

podane ceny zawierają 8% VAT
zamów
TWOJE KONTO RP.PL