Władze samorządowe nie weryfikują oświadczeń właścicieli sklepów oraz restauratorów o dochodach osiąganych ze sprzedaży alkoholu. Dzięki temu osoby te mogą wnosić zaniżone opłaty za zezwolenie na handel alkoholem – wynika z najnowszego raportu Najwyższej Izby Kontroli.
NIK sprawdziła, jak samorządy radziły sobie w latach 2006–2007 z pobieraniem i wykorzystaniem opłat za zezwolenia na handel alkoholem. Zgodnie z przepisami, wysokość opłat za zezwolenie na sprzedaż alkoholu ustala się na podstawie deklaracji handlowców o wartości sprzedanego towaru.
– Z raportu NIK wynika, że gminy w żaden sposób nie sprawdzały prawdziwości deklaracji...