Firmy

Październik we mgle
30.09.2000, "Bia"

Gdy w kwietniu i maju światowe rynki akcji przeżywały prawdziwe załamanie wywołane wyprzedażą akcji spółek sektora TMT teza, że ?krachy są w październiku? mogła stanowić argument optymisty liczącego na korekcyjną ?summer rally?. Od tamtego czasu minęło już ponad 4 miesiące, w trakcie których główne indeksy giełd w Stanach Zjednoczonych (Nasdaq Composite, S&P 500, DJIA) odrobiły większość strat, ustanawiając w połowie lipca oraz na początku września lokalne maksima na poziomach wcześniej osiągniętych na sesji 10 kwietnia. Niestety, lato się już skończyło i rozpoczął się okres jesienny, który inwestorom na całym świecie nie kojarzy się zbyt dobrze.

Christopher Carolan zadał sobie w 1998 roku trud i przejrzał w poszukiwaniu 10 największych jednodniowych giełdowych spadków historię średniej przemysłowej Dow Jonesa (od 1915 r.), Hang Senga (od 1980 r.), indeksu Nikkei (od 1950 roku) i DAX-a (od 1960 roku). Jak się okazało, za wyjątkiem 2 wiosennych załamań na rynku w Hongkongu z maja i czerwca 1989 roku (-10,8% i -21,8%) związanych z wydarzeniami na Placu Tienanmen, wszystkie pozostałe 8 przypadków rekordowej paniki miało miejsce w październiku (odpowiednio 1929, 1987, 1989 ? DAX i 1997). To niestety zbyt mała próbka, by na jej podstawie wyciągać poważniejsze wnioski, jednakże aktywnych na GPW inwestorów nie należy specjalnie przekonywać, że okres jesienny zwykle nie należy do...


Aby odczytać ten artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Zamów pełen dostęp do Gazety Giełdy Parkiet
Abonament
1 miesiąc: 319,00 PLN
3 miesiące: 949,00 PLN
12 miesięcy: 3 198,00 PLN

podane ceny zawierają 8% VAT
zamów
TWOJE KONTO RP.PL