Z prezesem GPW Wiesławem Rozłuckimrozmawia Dariusz Jarosz
Warszawska giełda jest coraz słabsza, a WIG notuje kolejne roczne minima. Trwająca bessa coraz bardziej zniechęca do inwestowania w akcje. Czy najgorsze jeszcze przed nami?? Trudno powiedzieć, czy już osiągnęlismy szczyt zniechęcenia. Podobnie jak hossa, bessa też nie trwa wiecznie. Jeśli spojrzymy na to, co się dzieje za granicą, to okazuje się, że nie jesteśmy sami i inne giełdy także nie są w stanie wyrwać się z obecnego zastoju. Kilkudziesięcioprocentowe spadki zdarzają się tam spółkom, które wielkością dorównują całemu naszemu rynkowi. Wspólną cechą złej koniunktury na świecie jest brak zainteresowania inwestorów małymi i średnimi firmami, z wyjątkiem spółek z sektora nowej technologii. Pesymizm inwestorów w Warszawie może być dodatkowo pogłębiany przez nie najlepsze wyniki finansowe spółek. Nadal uważam, że firmy powinny jeszcze sporo zrobić, by zachęcić inwestorów do...