Galopada regulacyjna powoduje, że prawnicy korporacyjni nie mają chwili oddechu – muszą wciąż gonić za zmieniającymi się przepisami. Biorąc pod uwagę, że nowe regulacje najczęściej testowane są na ludziach, a konkretnie na ludziach ze spółek giełdowych, prawnicy zatrudnieni w notowanych przedsiębiorstwach mają zadanie jeszcze trudniejsze.
Okres okołowyborczy ogranicza powstawanie nowych regulacji krajowych, ale nie ma wpływu na konieczność stosowania przepisów unijnych, tym bardziej że coraz większa ich część uchwalana jest w formie rozporządzeń, tj. aktów prawnych mających moc bezpośredniego oddziaływania w krajach członkowskich bez konieczności ich implementacji. W najbliższych miesiącach i latach regulacje te dotyczyć będą głównie obszaru ESG.
Warto od razu podkreślić, że tematyka środowiskowo-społeczna z fazy deklaratywnej powoli przechodzi w fazę weryfikowalną, a niedługo wejdzie w fazę nakazową. Obecnie spółki raportują czynniki ESG zgodnie z wymogami dyrektywy NFRD i nie za bardzo się tymi wymogami przejmują. W związku...