W tekście pisanym w połowie tego miesiąca, kiedy to indeks S&P 500, po odrobieniu spadku z najgorszego od 20 lat początku stycznia, trzymał się tuż pod poziomem rekordu wszech czasów, twierdziłem, że z jednej strony to był „byczy” sygnał, ale „niedźwiedzie” miały nadzieję na pogorszenie nastrojów i utworzenie formacji podwójnego szczytu, co zapowiadałoby większą korektę.
Aby odczytać ten
artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Abonament
1 miesiąc: 269,00 PLN
3 miesiące: 779,00 PLN
12 miesięcy: 2 519,00 PLN
podane ceny zawierają 8% VAT
zamów