W ostatnich miesiącach tego roku większość spółek raportujących dotychczas informacje niefinansowe chyba bardziej niż na tej sprawozdawczości za 2023 rok koncentruje się na „zrozumieniu” standardów ESRS (i nie mam tu na myśli jedynie zrozumienia ich polskiej wersji językowej – na razie błędnej w wielu miejscach) oraz na tym, jak się przygotować do gromadzenia danych na potrzeby raportowania pod ESRS już od 1 stycznia 2024 roku. Tymczasem równie ważne obok tego, „jak i co raportować”, będzie pytanie: „jaką dokumentację zgromadzić na potrzeby obowiązkowej weryfikacji danych ESG zaraportowanych pod ESRS?”. Czy znamy już odpowiedź na to pytanie?
Z jednej strony na rynku krąży przekonanie, że biegli rewidenci nie będą dobrze przygotowani do weryfikacji informacji o zrównoważonym rozwoju. Lecz z drugiej strony mamy sygnały, że środowisko biegłych rewidentów – zwłaszcza największe firmy audytorskie – bardzo poważnie i intensywnie przygotowuje się do weryfikacji danych ESG, które na razie będą weryfikowane na poziomie tzw. ograniczonej pewności,...