II kwartał na emerging markets
Rynki wyłaniające się (emerging markets) nie mogą zaliczyć II kwartału br. do udanych. Spostrzeżenie to jest uzasadnione zwłaszcza w porównaniu z rynkami rozwiniętymi. W ujęciu dolarowym indeks IFCI obniżył wartość o 10,4%. Najmniej ucierpiały rynki Ameryki Łacińskiej, które zniżkowały o 7,9%. W tym samym czasie indeksy opisujące rynki giełdowe państw rozwiniętych odnotowały mniejsze spadki. Dow Jones spadł o 4,3% a MSCI Free World Index o 3,8%. Wskutek majowej podwyżki stóp procentowych przez Fed wszystkie emerging markets podążyły za rynkiem amerykańskim. Nie oparł się tej tendencji także WIG, który stracił w okresie od marca do czerwca 15,9%, kończąc kwartał na poziomie 19 643 punktów.
Decyzja Fed miała istotny wpływ nie tylko na rynki akcji (equities), ale także instrumentów dłużnych denominowanych zazwyczaj w dolarach. Koszt kredytu uległ podwyższeniu, co sprawiło, że niewielki ruch panował na rynku pierwotnym. Emisje instrumentów dłużnych w II kwartale wyniosły 43,6 mld USD i były o 30% niższe w porównaniu z rekordowym I kwartałem tego roku. W czerwcu inwestorzy wreszcie ochłonęli po majowej podwyżce stóp. Pozyskano wtedy 45% kapitału wyemitowanego przez cały kwartał. Podobne wnioski płyną z analizy rynku akcji. Zamarł on praktycznie w marcu i kwietniu, gdyż oferty publiczne wówczas wyniosły jedynie 2,7 mld...