W związku z upadkiem dwóch amerykańskich banków regionalnych i kłopotami Credit Suisse należy przypisać większe ryzyko bankom notowanym na GPW. Zwłaszcza tym z dominującym kapitałem zagranicznym. Stąd obecność kontrolowanego przez Hiszpanów Santander Bank Polska w tym zestawieniu. Na jego wykresie przy 300 zł powstała potencjalna formacja podwójnego szczytu. Do jej aktywacji potrzebne jest zejście poniżej linii sygnalnej, która jest przy 275 zł i pokrywa się z 200-sesyjną średnią. Jeśli wsparcie pęknie, będzie to negatywny sygnał, z potencjałem spadku co najmniej do 250 zł.