Metale szlachetne teoretycznie uważane są za bezpieczną przystań. Kiedy jednak w ubiegłym roku na rynkach rządziła bessa, ta rola została podważona. Ale w poniedziałek zarówno złoto, jak i srebro pokazały się z mocnej strony.
Po południu złoto drożało prawie o 2 proc., przebijając tym samym poziom 1900 USD za uncję. Jeszcze lepiej prezentowało się srebro, które w porywach drożało o około 6 proc., przekraczając poziom 21,5...