Jesienią ubiegłego roku na giełdzie zadebiutowały akcje Polskiego Koncernu Naftowego (od niedawna PKN ORLEN). Termin debiutu zbiegł się w czasie z silną hossą na rynku, zwłaszcza spółek technologicznych oraz pośrednio ? tych wchodzących w skład WIG20, czyli o najwyższej kapitalizacji.Tuż przed debiutem oraz niedługo po nim biura maklerskie i działy zarządzania wydały liczne rekomendacje dotyczące spółki. Wynikało z nich jednoznacznie, że naftowe akcje warto mieć w portfelu. I trudno się temu dziwić ? walor posiadający tak duży udział w indeksie WIG20 musi znaleźć się w portfelach zarządzających funduszami inwestycyjnymi, emerytalnymi oraz pieniędzmi klientów na zlecenie (swoją drogą, reprezentują one specyficzny rodzaju tłumu, ze wszystkimi jego najbardziej charakterystycznymi cechami). Taki jest już zwyczaj.Fala wzrostów notowań...