Czeska spółka wyróżniała się w ostatnich tygodniach siłą relatywną. Kurs zmierzał w kierunku szczytu poprzedniej hossy (223,4 zł), ale w minionym tygodniu zatrzymał się na 215 zł i doszło do lekkiego schłodzenia. Realizacja zysków na wysokich poziomach cenowych i w fazie krótkoterminowego wykupienia nie jest niczym odosobnionym, ale zastanawiające jest to, że ostatnim zniżkom towarzyszyły wysokie obroty. Tak wysoki słupek wolumenu, jak ten środowy pojawił się na tym wykresie ostatnio w marcu 2021 r. W tym kontekście należy liczyć się z ryzykiem silniejszej wyprzedaży.