Spółka z sektora usług transportowo-logistycznych nie grzeszy ani płynnością, ani siłą relatywną. Notowania w ogóle nie korzystają na jesiennym ożywieniu na GPW. We wrześniu i październiku cena nie poradziła sobie z pokonaniem średniej z 50 sesji, a w minionym tygodniu wyraźnie się od niej oddaliła w dół. W porywach cena spadała do 2,8 zł, a dołek trwającej, głównej tendencji spadkowej to 2,77 zł. Jego pokonanie będzie klasycznym sygnałem do kontynuacji wyprzedaży. Kolejnym celem niedźwiedzi mogą być rejony 2,5 zł. Średnia 50-sesyjna pozostaje kluczowym oporem.