Ryzyko ma to do siebie, że bardzo trudno nim zarządzić. Wymyka się ono wszelkim racjonalnym przewidywaniom – właśnie dlatego nazywane jest ryzykiem. Niezależnie od tego, jak doskonałe będziemy mieli procedury, ryzyko zawsze będzie się gdzieś czaić.
Jeśli ktoś myśli, że wyeliminował ryzyko w jakimś obszarze, to raczej jest w błędzie. Najczęściej bowiem ryzyka nie da się wyeliminować – możemy je ograniczać (np. poprzez procedury, szkolenia, etc.), przesuwać (np. zamienić ryzyko systemowe na ryzyko błędu ludzkiego), transferować na inne podmioty (np. w formie ubezpieczenia), ale jakaś jego cząstka zawsze z nami zostanie. Dlatego tak ważne jest, żebyśmy rozumieli istotę danego ryzyka, jego potencjalny wpływ na organizację, a w przypadkach szczególnych, kiedy jakieś zdarzenie może przewrócić spółkę, powinniśmy być gotowi do szybkiej reakcji, nawet jeśli prawdopodobieństwo wystąpienia takiego zdarzenia wydaje się małe. W...