Również obligacje indeksowane inflacją mogą stracić w konkurencji z dwulatkami, choć nie warto z nich rezygnować. Ich oprocentowanie także startuje od 5,5 proc. (w pierwszym roku), później zależne będzie od inflacji, co jest – w obecnych warunkach – warunkiem loteryjnym. Za rok o tej porze inflacja może być równie dobrze znacząco niższa niż obecnie (jeśli wpadniemy w ostrą recesję), zbliżona (jeśli warunki na rynku paliw, energii i żywności nie zmienią się istotnie) lub wyższa (jeśli dzisiejsze perturbacje doprowadzą do powstania kolejnych – jeszcze silniejszych –...