Na początku 2020 r. Sejm uchwalił ustawę, która ostatecznie miała zlikwidować otwarte fundusze emerytalne. Ustawa przewidywała, że zgromadzone w OFE pieniądze trafią domyślnie na prywatne nowoutworzone indywidualne konta emerytalne ich członków, albo – jeśli ci wyrażą taką wolę – na ich konta w ZUS. Premier Mateusz Morawiecki mówił o „swoistej prywatyzacji pieniędzy zgromadzonych w Otwartych Funduszach Emerytalnych. – Oddamy te pieniądze Polakom – zapewniał.
Na przeniesienie na nowe IKE lub do ZUS w OFE czekały wtedy 154 mld zł. Rząd miał nadzieję, że indywidualne konta emerytalne wybierze...