Szaleństwo. Tak eksperci określają to, co dzieje na rynku uprawnień do emisji CO2. Ceny gazu także ponownie przekroczyły barierę 1000 USD za 1000 m sześc. Najniższe od kilku lat temperatury o tej porze roku pogłębiły niedobory, których analitycy byli świadomi w październiku. Przestrzegano, że jeśli przyjdzie ostra zima, ceny energii ponownie wzrosną. W Finlandii na początku grudnia poszybowały do 1000 euro za MWh. Dla porównania w Polsce były wówczas w przedziale 250–300 euro.
Ceny uprawnień, mimo że już spadły poniżej 60 euro, w efekcie ponownego wzrostu zapotrzebowania w grudniu otarły się o 90 euro za tonę. bart