Coraz mniejsze obroty, spadający główny indeks i rozczarowujące debiuty – rynek NewConnect po pandemicznym szale osłabł. Eksperci zachowują jednak spokój. – Obecny stan na NewConnect nazwałbym bardziej unormowaniem sytuacji niż krachem czy też początkiem końca tego rynku – mówi Adam Narczewski, wiceprezes Prosper Capital DM.
Na razie są podstawy, by w to wierzyć. Obroty na NC mimo ostatniego wyhamowania nadal są wyraźnie większe niż w 2019 r., a i lista spółek chętnych do pojawienia się na rynku jest długa. PrT