Obligacje oparte na WIBOR-ze to w tej chwili lukratywna, ale też i najmniejsza część rynku dłużnego. Można porównać ją do szalup ratunkowych Titanica – wiadomo, że nie wszyscy mogą do nich wsiąść. Większość papierów dłużnych na podwyżkach stóp procentowych traci, a im dłuższy jest termin do wykupu, tym straty te są większe.
Rentowność polskich obligacji dziesięcioletnich wzrosła o prawie 1 pkt proc., do 2,44 proc., w ciągu zaledwie dwóch miesięcy i osiągnęła najwyższy poziom od...