Bank Rezerw Indii zaskoczył inwestorów, zawieszając swój program QE. Spodziewali się oni, że na piątkowym posiedzeniu jedynie ograniczy on tempo zakupów aktywów. – Nie ma teraz potrzeby dalszego kupowania obligacji – stwierdził Shaktikanta Das, prezes indyjskiego banku centralnego.
Decyzja o wstrzymaniu programu QE nie wywołała jednak większego wstrząsu na rynkach. Rentowność indyjskich obligacji dziesięcioletnich lekko wzrosła do 6,27 proc., a indeks giełdowy Sensex wzrósł o 0,6 proc. Indeks ten zyskał od początku roku już 25 proc., a pod koniec września ustanowił rekord.
Indyjski bank centralny zdecydował również w piątek, że utrzyma swoją główną stopę procentową na rekordowo niskim poziomie 4 proc. Podtrzymał prognozę wzrostu PKB na obecny rok fiskalny (kończący się w marcu) na poziomie 9,5 proc., a prognozę inflacji obciął z 5,7 proc. do 5,3 proc. W sierpniu wyhamowała ona do 5,3 proc. r./r. HK