Greenpeace i organizacja Deutsche Umwelthilfe grożą, że złożą pozew przeciwko koncernom motoryzacyjnym Volskwagen i Daimler oraz naftowej firmie Wintershall.
W ten sposób proekologiczne organizacje chcą zmusić wspomniane firmy do poprawy ich polityki na rzecz klimatu. Jednym z ich najważniejszych postulatów jest zaprzestanie produkcji aut spalinowych do końca 2030 r. – o pięć lat wcześniej, niż przewiduje UE. Z kolei Wintershall miałaby zaprzestać poszukiwań nowych złóż ropy i gazu do 2026 r. Jak podkreślają organizacje, wspomniane terminy są ostateczne, jeśli firmy chcą sprostać wymogom porozumienia paryskiego.
W pozwie organizacje zamierzają się powołać na podobne argumenty jak te wykorzystane podczas sprawy przeciwko koncernowi Shell. Oskarżyciele twierdzili, że firma przez swój brak działań na rzecz klimatu szkodzi zdrowiu społeczeństwa. Sąd przychylił się do tego poglądu i nakazał Shellowi zmniejszenie emisji CO2 o 45 proc. do 2030 r. GSU