W tym roku zapotrzebowanie na narzędzia ręczne i elektronarzędzia oferowane przez grupę Toya nadal mocno rośnie.
Z ostatnich danych wynika, że spośród trzech tzw. rynków rodzimych, czyli Polski, Rumunii i Chin, największą dynamikę wzrostu zanotowano w Państwie Środka. Ale i w dwóch pozostałych krajach sprzedaż idzie w górę. Wszystkie trzy zapewniły grupie w I kwartale 65,7 proc. całości przychodów. Ich znaczenie jednak powoli, ale systematycznie, spada na rzecz nowych rynków. Wśród nich szczególnie duży eksport, z tendencją wzrostową, jest realizowany na Ukrainę i do Niemiec.
Wzrost wypracowany na większości rynków spowodował, że w pierwszych trzech miesiącach firma osiągnęła 165,6 mln zł skonsolidowanych przychodów i 19,2 mln zł zysku netto. Oznaczało to wzrost odpowiednio o 39 proc. oraz 45 proc. rok do roku. TRF