Gdy tylko zakończą się restrykcje związane z pandemią, Brytyjczycy ruszą do sklepów i restauracji, w których zamierzają zostawić aż 50 mld funtów – wynika z badania firmy konsultingowej Centre for Economics and Business Research.
Jak wynika z odpowiedzi respondentów, Brytyjczycy zamierzają również więcej wydać na podróże nie tylko zagraniczne, ale i krajowe. 50 mld GBP odpowiada za ponad 25 proc. oszczędności zgromadzonych przez obywateli Wysp w ubiegłym roku.
Eksperci podkreślają, że tak duże uderzenie popytu może przynieść ze sobą inflację, która będzie wyższa niż zakładany przez rządzących cel 2 proc. Będzie to jednak znaczący bodziec dla wielu firm, które w tym momencie walczą o przetrwanie, m.in. z branży gastronomicznej czy turystycznej. GSU