– Przedstawiony nowy projekt jest spójny z poprzednimi, zmiany są niewielkie, przede wszystkim przesunięto terminy na dostosowanie alokacji w akcje. Zakładam, że wpływ wdrożenia projektu na GPW będzie neutralny w latach 2021–2022, nie będzie ani wymuszonej podaży, ani zwiększonego popytu na polskie akcje z tego powodu. W kolejnych latach TFI, przekształcone z OFE, będą zmniejszać minimalną alokację w polskie akcje po
2 pkt proc. rocznie, czyli podaż z tego tytułu nie przekroczy 2,5–3 mld zł rocznie. To niewiele, szczególnie że w 2023 r. napływ pieniędzy na GPW...