Produkcja sprzedana przemysłu wzrosła w październiku o 1 proc. rok do roku po zwyżce o 5,9 proc. we wrześniu. To tylko pozornie rozczarowujący wynik. Po korekcie danych o wpływ czynników sezonowych produkcja w październiku wzrosła
o 3,8 proc. rok do roku po zwyżce o 3,6 proc. we wrześniu. Lepszy pod tym względem był ostatnio listopad ub.r.
W stosunku do września produkcja przemysłowa w październiku wzrosła
o 3,2 proc., a po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych o 1,6 proc. Ekonomiści z banku Pekao wyliczyli, że tym samym produkcja sprzedana przemysłu osiągnęła najwyższy poziom w historii. Niewiele też brakuje (około 1 proc.), aby wróciła do trendu wzrostowego sprzed pandemii.
Ankietowe badania GUS wśród firm sugerują, że w listopadzie pod wpływem drugiej fali pandemii Covid-19 koniunktura w przemyśle wyraźnie się pogorszyła. Takiego jej załamania jak wiosną ekonomiści jednak nie oczekują. GS