Przez zaledwie dwie sesje WIG-banki zyskał 15,5 proc., wyraźnie pokonując szeroki rynek (WIG urósł 4,8 proc.). W podobnym tempie zwyżkowały bankowe indeksy w USA i Europie. – Notowania banków najwięcej straciły na początku pandemii, choć wyniki tego nie uzasadniały. Inne narażone branże spadły mniej, choć wyniki zanurkowały – mówi Marcin Materna, dyrektor działu analiz Millennium DM. W najgorszym momencie tego roku WIG-banki stracił 52 proc., teraz jest niecałe 40 proc. pod kreską (WIG -11,5 proc.).
Jego zdaniem hossa na rynku i samych banków może jeszcze potrwać...