Na rynkach królował w czwartek optymizm. Nasdaq Composite rozpoczął sesję od zwyżki o ponad 2 proc., po tym gdy dzień wcześniej zyskał 3,9 proc. Indeks rynków wschodzących MSCI Emerging Markets znalazł się najwyżej od 2018 r.
Chociaż do zamknięcia tego wydania „Parkietu" wciąż oficjalnie nie ogłoszono zwycięzcy wyborów prezydenckich w USA i nie skończono liczenia głosów w sześciu stanach, to rynek uznał już za prezydenta elekta Joe Bidena, kandydata demokratów. Wiele wskazuje, że demokraci nie zdobędą kontroli nad Senatem, a ich przewaga w Izbie Reprezentantów się zmniejszy.
Taki scenariusz mocno oddala groźbę podwyżek podatków oraz zaostrzenia regulacji dla branż kluczowych dla gospodarki. – Wizja trwającego tygodniami powyborczego pata w USA najwidoczniej nie przeszkadza rynkom, które przełączyły się na szaleńczy tryb risk-on – zauważa Marek Rogalski, analityk DM BOŚ. HK