Grupa brytyjskich parlamentarzystów wytacza pozew przeciwko premierowi Johnsonowi. Jest to efekt odmowy przeprowadzenia niezależnego śledztwa dotyczącego rosyjskiego zaangażowania w referendum europejskie. Sprawę rozpatrzy tamtejszy Sąd Najwyższy.
W lipcu brytyjskie Intelligence and Security Committee opublikowało raport, z którego wynikało, że służbom wywiadowczym nie udało się zbadać potencjalnej ingerencji Kremla w głosowanie nad referendum. W tych okolicznościach ISC wezwało rząd do przeprowadzenia gruntownego śledztwa oraz podjęcia ewentualnych kroków zapobiegawczych. Wniosek został jednak odrzucony. Zdaniem lorda Petera Rickettsa, byłego pierwszego doradcy rządu do spraw bezpieczeństwa narodowego, to bardzo dziwne, że rząd nie podjął się przeprowadzenia śledztwa, biorąc pod uwagę wcześniejsze próby ingerencji tego państwa w wybory na świecie. Dodał, że istnieją poważne przesłanki sugerujące interwencję Rosji w wybory prezydenckie we Francji w 2017 r. GSU