W najbliższych dniach kierowcy mogą liczyć na tańsze tankowanie na krajowych stacjach paliw. Zauważalne obniżki widać było już w poprzednich tygodniach. Zdaniem analityków, biorąc pod uwagę sytuację na rynku hurtowym, w najbliższym czasie można oczekiwać dalszych korekt cen detalicznych paliw. Wsparciem dla obniżek są niskie notowania ropy naftowej, ale ich zasięg ogranicza umacniający się dolar. Po krótkiej korekcie wzrostowej ceny ropy Brent notowanej w Londynie ustabilizowały się i od kilku tygodni poruszają się w zakresie 40–43 USD za baryłkę. Inwestorzy mają coraz większe obawy, że oczekiwana odbudowa globalnego popytu na paliwa może potrwać znacznie dłużej, niż wcześniej zakładano. Nadciągająca kolejna fala zachorowań na Covid-19 może oznaczać powrót do niektórych restrykcji. Warto zauważyć, że część państw już wprowadziła ograniczenia dotyczące przemieszczania się i transportu. JIM