Google ma zamiar przerzucić koszt brytyjskiego podatku od usług cyfrowych na reklamodawców, dodając rocznie ponad 120 mln funtów do kosztów marketingu. Kwota ta odpowiada 2 proc. podatkowi, jaki na firmę ma nałożyć administracja Borisa Johnsona.
– Zazwyczaj tego rodzaju wzrost kosztów ponoszą klienci, dlatego podobnie jak w przypadku innych firm od listopada będziemy dodawać wymaganą opłatę do naszych faktur. Zachęcamy jednak rządy do międzynarodowej reformy podatkowej zamiast wdrażania jednostronnych opłat – stwierdziła firma w oświadczeniu.
Podobną decyzję zamierza podjąć również platforma społecznościowa Facebook. Amazon natomiast obarczy opłatą sprzedających. GSU