Liczba osób bezrobotnych oraz ubiegających się o zasiłek w Wielkiej Brytanii zwiększyła się w maju o 23 proc., do 2,8 mln – wynika z raportu Office for National Statistics. Ponadto, porównując do danych z marca, w maju liczba osób widniejąca na listach płac spadła o 2,1 proc., a wartość średnio przepracowanych godzin w tygodniu w okresie luty–kwiecień 2020 r. zanurkowała o 8,9 proc. Pomimo tych danych bezrobocie na Wyspach utrzymuje się na poziomie 3,9 proc.
Jest to efekt programu rządowego, który pokrywa 80 proc. pensji nie wyższej niż 2,5 tys. funtów. Eksperci ostrzegają jednak, że prawdziwa fala bezrobocia przyjdzie w październiku – właśnie wtedy zakończą się dopłaty państwa. Szacuje się, że projekt rządu Borisa Johnsona uratował dotychczas 8 mln miejsc pracy. GSU