Marcowe spadki na Wall Street i europejskich parkietach skusiły młode pokolenie z całego świata do rozpoczęcia przygody z inwestowaniem. Na celowniku znalazły się głównie spółki technologiczne, z których produktów młodzi sami korzystają. Chodzi m.in. o takich gigantów, jak: Facebook, Apple, Microsoft, Amazon, Netflix czy Alphabet (Google).
Amerykańscy brokerzy odnotowali w I kwartale wzrost liczby nowo otwieranych kont nawet o 170 proc. Największym zainteresowaniem może pochwalić się fintech Robinhood, który oferuje bezprowizyjne inwestowanie w akcje – w marcu zdobył on 3 miliony nowych klientów.
W Europie, m.in. w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Polsce czy Hiszpanii, biura maklerskie również odnotowały ogromne zainteresowanie, a obroty na platformach transakcyjnych wzrosły rok do roku nawet o 100 proc. DOS