Biotechnologiczna spółka notuje wyjątkowo zły okres. W ciągu dziesięciu dni jej walory staniały o niemal 15,5 proc. Na piątkowej sesji tendencja spadkowa trwała dalej, a akcje kosztowały 11,2 zł za sztukę.
Powodem są pojawiające się informacje medialne o prezesie spółki Marcinie Szumowskim. Brat ministra zdrowia jest w ogniu krytyki między innymi za 74 mln zł z grantów, jakie spółka otrzymała, odkąd Łukasz Szumowski przejął tekę ministra.
To nie koniec kontrowersji. Według raportu Ministerstwa Nauki prezes OncoArendi był zarówno wnioskodawcą, jak i opiniującym wnioski w NCBiR. Oceniono to jako wyraźny konflikt interesów.
W wydanym w piątek oświadczeniu spółki podkreślono, że Marcin Szumowski nigdy nie występował w roli ocenianego i oceniającego oraz nie oceniał wniosków firm, które reprezentował. Obecnie spółka nie planuje również żadnych zmian w zarządzie. gbc